środa, 6 grudnia 2017

Czy opony na zimę muszą być wąskie?



Zima zawitała już do Polski na dobre. Opady śniegu zdarzają się coraz częściej, przez co bywa również, że drogi są nieprzejezdne. W takich warunkach niejednokrotnie trudno zachować należyte bezpieczeństwo, koniecznie trzeba więc pamiętać o tym, żeby w odpowiedni sposób przygotować swoje auto na tę nieprzyjazną porę roku. Jednym z najważniejszych elementów z pewnością będą tutaj opony. Czy na zimę lepsze jest wąskie czy szerokie ogumienie? Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach najczęściej poruszamy się po drogach.


Jeszcze kilka lat temu, wąskie opony były niemal jedynym rodzajem gum, które z czystym sumieniem można było użytkować na zaśnieżonych polskich drogach. Im węższe były opony, tym kierowcy łatwiej było wymanewrować z zaspy śnieżnej czy “kopnego”, sypkiego puchu. Zasadniczo, w tym przypadku wąskie opony nadal sprawdzają się najlepiej, choć zdarza się dziś, że producenci ogumienia polecają na zimę opony o tej samej szerokości, co w przypadku gum letnich. Skąd ta zmiana?

Po pierwsze, trudno nie zauważyć, jak na przestrzeni ostatnich lat zmieniły się zimowe warunki pogodowe. Kiedyś zima na dobre rozpoczynała się już w listopadzie, pokrywając świat grubą warstwą śniegu, który często nie znikał aż do lutego czy nawet marca. Obecnie, pierwsze poważne opady śniegu pojawiają się właściwie dopiero w styczniu, a zwykle i tak dochodzi zaraz do roztopów. Przez większość czasu, drogi są więc praktycznie całkowicie przejezdne, a szczególnie, jeśli mowa o sytuacji w mieście. Poza tym, w ciągu kilku ostatnich lat znacznie zmieniła się technologia produkowania opon zimowych - obecnie stosuje się inne mieszkanki niż kiedyś, inaczej wygląda również budowa bieżnika. Nowe opony, szczególnie klasy premium, mają też odmienną budowę lameli (stworzonej na podstawie technologii 3D), dzięki czemu nowoczesnym gumom nie grozi już tak bardzo zjawisko aquaplaningu i utraty przyczepności podczas jazdy po śniegu.

Powyższe czynniki sprawiły, że kierowcy rzadziej wybierają dziś opony na zimę o węższej budowie. W umiarkowanych warunkach pogodowych, a szczególnie jeżdżąc do pracy w mieście, zupełnie spokojnie można zdecydować się na jazdę na oponach o standardowej, “letniej” szerokości. Niemniej jednak, dla kierowców mieszkających daleko poza miastem, gdzie zimy bywają cięższe, najlepszym rozwiązaniem nadal pozostają wąskie opony. Tam, gdzie istnieje podwyższone ryzyko “zakopania” się w sypkim śniegu, ten drugi rodzaj ogumienia rzeczywiście sprawdzi się odrobinę lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz