Niebezpiecznie - czy na pewno?
Pogłoski o fragmentach gumy na drogach nie są na szczęście prawdziwe. Resztki te nie pochodzą bowiem z opon regenerowanych, lecz są efektem jazdy ze zbyt niskim ciśnieniem powietrza. Odpadanie bieżnika spowodowane jest przegrzaniem niedopomowanej opony pojazdu, które niszczy jej ściany boczne. Bieżnikowanie na gorąco zabezpiecza opony przed czynnikami zewnętrznymi, dzięki czemu ich trwałość wcale nie jest mniejsza niż opon nowych, a ich parametry nie muszą być niższe. Regenerowanie pozwala dodatkowo zaoszczędzić na kupnie nowych opon, gdyż wydłuża żywotność tych, które już posiadamy. .Obliczamy koszty
Zakup nowej opony bez systemu zarządzania to koszt ok. 1600 zł. Bez ingerowania w nią w żaden sposób, przejedziemy na niej około 180 tysięcy kilometrów. Jeśli nie zdecydujemy się na bieżnikowanie, po tym przebiegu będziemy musieli wymienić ją na nową, czyli zapłacić kolejne 1600 zł. Oznacza to, że aby bezpiecznie przejechać 360 tysięcy kilometrów, będziemy musieli zapłacić około 3200 zł. Nowa opona, zakupiona natomiast wraz z systemem zarządzania, będzie nas kosztować mniej więcej 1800 zł. Wraz z nią, otrzymujemy pakiet usług, umożliwiających optymalizację okresu jej eksploatacji. Pogłębienie takiej opony sprawi, że będziemy mogli na niej przejechać do 220 tysięcy kilometrów. Jeśli zdecydujemy się na bieżnikowanie, za usługę zapłacimy około 1050 zł, a żywotność naszej opony zostanie wydłużona o kolejne 220 tysięcy kilometrów. Wraz z bieżnikowaniem opony, koszt za 440 tysięcy kilometrów wyniesie więc około 2800 zł.Jeśli bieżnikowanie zostanie wykonane poprawnie, nie ma potrzeby martwić się, że opona będzie mniej trwała, a jazda na niej niebezpieczna. Oszczędność, związana z regenerowaniem jest natomiast całkiem duża, dlatego zamiast od razu kupować nowe opony, warto rozważyć, czy bieżnikowanie nie byłoby dla nas dobrym rozwiązaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz