środa, 25 lutego 2015

Kia Trail’ster - gratka dla ekomaniaków

Kia wypuściła niedawno koncept nowego modelu, który wzbudza zainteresowanie z kilku względów. Po pierwsze, będzie on wyposażony w hybrydowy napęd e-AWD; po drugie, jego pracę wspierać będą silniki elektryczne; po trzecie, Kia Trail’ster ma znakomicie sprawdzać się na prostych off-roadowych szlakach.

Pod maską…

Kia Trail’ster ma zostać wyposażona w benzynowy silnik o pojemności 1,6 litra, wspomagany przez mniejsze silniki elektryczne. Podstawowa jednostka ma mieć 185 KM i funkcję turbodoładowania. Moment obrotowy wyniesie 250 Nm. Silnik benzynowy napędzać ma przednie koła, podczas gdy napęd tylnej osi uzależniony będzie od silników elektrycznych (o mocy 35 KM i momencie obrotowym 135 Nm). Kierowca korzystać będzie także z automatycznej, 6-stopniowej skrzyni biegów.

Idealna równowaga

Napęd elektryczny będzie działał na wyłączność tylko podczas wolnej jazdy i na odcinkach długości 3-5 km. Gdy auto osiągnie normalną prędkość, a podróż będzie nieco dłuższa, elektryczne silniki staną się dla benzynowego wsparciem, eliminując także "turbodziurę". Kia Trail’ster wyposażona również zostanie w system odzyskiwania energii podczas hamowania. Oznacza to, że elektryczne silniki zamienią się w generatory, doładowujące akumulatory litowo-jonowe (1,2 kWh), znajdujące się pod podłogą.

Drapieżna wersja Soula

Już na pierwszy rzut oka nowa Kia przywodzi na myśl auto o nieco terenowym charakterze. Felgi z czerwonym wypełnieniem nadają jej drapieżnego wyglądu, który uzupełnia czarno-srebrne nadwozie. Koła są duże, a błotniki muskularne. Ich plastikowe wykończenie zabezpieczy auto przed drobnymi zarysowaniami - co w off-roadowej jeździe jest z pewnością niezbędne. Nadwozie zamontowane zostanie na tyle wysoko, że bez problemu zmieści się pod nim bateria, oszczędzając miejsce w bagażniku.

Na koniec pozytywna informacja - Trail’ster ma być autem ekonomicznym. Jego twórcy zapewniają, że zużycie paliwa w mieście będzie o 25-30% niższe niż w przypadku zwykłego modelu Soul. Na drogach szybkiego ruchu, spalanie ma być mniejsze o 5-10%.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz