poniedziałek, 16 października 2017

(Nie)obowiązkowa zmiana opon. Czy zima znów nas zaskoczy?


W wielu krajach europejskich, kiedy nadchodzi zima, kierowcy mają obowiązek wymiany opon. Polska nadal nie jest objęta tym prawem, ale rząd coraz intensywniej rozważa wprowadzenie podobnych przepisów. Czy coś takiego będzie miało sens?

Nie ma nakazu, nie ma odpowiedzialności?

Jako Polacy przyzwyczajeni jesteśmy do oszczędności na każdym kroku. I może brzmi to brutalnie, ale gdy nie musimy czegoś robić - często nie robimy tego wcale. I tak, wielu kierowców czeka ze zmianą opon do pierwszego śniegu, narażając się na czekanie w niebotycznych kolejkach, albo… nie wymienia ogumienia wcale. A trzeba przyznać, że ostatnimi laty zimy w Polsce były ciepłe, podobnych przypadków może być więc coraz więcej.

Zima przychodzi znienacka

Obowiązek zmiany opon na zimowe mógłby zapobiec takiemu postępowaniu, zwiększając jednocześnie bezpieczeństwo na drodze. Pytanie tylko, czy coś takiego naprawdę jest aż tak potrzebne? Przepisy wielu europejskich państw (np. Austrii, Czech, Estonii czy Szwecji) mówią o obowiązku zmiany opon od konkretnej daty - np. 1 listopada lub 1 grudnia. Inne kraje z kolei, np. Francja, nie wymagają od kierowców zmiany ogumienia z wyjątkiem konkretnych regionów, gdzie panują wyjątkowo trudne warunki (np. tereny Alp Francuskich). Jeszcze inne przepisy mówią o konieczności wymiany opon tylko wtedy, gdy warunki atmosferyczne staną się typowo zimowe - tak jest np. w Luksemburgu. Ta ostatnia opcja pewnie nie sprawdziłaby się w Polsce, bo dla jednych warunki “typowo zimowe” mogą wystąpić już przy kilku stopniach “na plusie”, podczas gdy inni uznają, że zima przyszła dopiero wtedy, gdy na drodze pojawia się wielodniowy lód i śnieg. Na razie wymieniamy więc opony według uznania… zwykle wszyscy naraz, wraz z opadami pierwszego śniegu.

Czy na pewno bezpieczniej?

Czy wprowadzenie nakazu zmiany opon od 1 listopada byłoby w Polsce sensowne? Z jednej strony tak, bo wymusiłoby na kierowcach zachowanie najważniejszych zasad bezpieczeństwa. Z drugiej jednak, prawdziwa zima potrafi się ostatnio zacząć dopiero w styczniu, podczas gdy na Boże Narodzenie temperatura utrzymuje się w okolicach kilkunastu stopni “na plusie”. Może więc okazać się, że tak wczesna zmiana opon na zimowe tak naprawdę… nieco pogorszyłaby komfort jazdy, dając efekt odwrotny do zamierzonego. Inną przeszkodą we wprowadzeniu tego typu przepisów jest fakt, że wielu Polaków po prostu nie stać na dwa komplety nowych opon, pozostaje im więc tylko korzystanie z gum używanych, wielosezonowych lub bieżnikowanych, co z pewnością nie przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa na drodze - zwłaszcza w warunkach zwiększonej wilgoci i oblodzenia.

Projekt nowelizacji ustawy, mający wprowadzić obowiązek wymiany opon w Polsce, wywołuje na razie pozytywne emocje wśród rządzących, jednak nie doczekał się jeszcze zatwierdzenia. Na ostateczną decyzję będziemy więc musieli zaczekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz